Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fort bema. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fort bema. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 14 lipca 2020

Restauracja Olimpijska


Dawna restauracja na Bemowie specjalizowała się w imprezach okolicznościowych, odwiedzały ją też od czasu do czasu sławy sportowe (w końcu w pobliżu znajdują się obiekty Legii). Od pewnego czasu stoi całkowicie opuszczona, otwarta, po prostu marzenie szabrowników… Podobno w październiku 2019 był tam jeszcze prąd, teraz jednak jest już szaro, buro, ciemno… Jeśli w pobliskich nowych apartamentowcach mieszkają nastolatkowie, muszą cieszyć się ze spokojnej miejscówki do popijania piwka…

Obok remont, z tyłu nowy apartamentowiec, więc podejrzewam nieśmiało, że to ostatnie chwile Olimpijskiej.


Główna sala restauracji to pole minowe...


Przerażony demolką głośnik...




Pozostałości kuchni.

Pomieszczenie biurowe.


Jak widać, ostał się nawet papier toaletowy.

Autoportret przy barze...

Śmietnik tuż za restauracją.









poniedziałek, 12 stycznia 2015

Okolice Fortu Bema - miasto duchów...



Jeśli idzie się w kierunku Fortu Bema od strony ulicy Powązkowskiej, mija się kilka starych magazynów, obecnie ziejących pustką, powoli ulegających niszczeniu czy to przez wandali, czy to po prostu z braku konserwacji i upływu czasu. Potem naszym oczom ukazuje się dosyć nieoczekiwanie Zespół Szkół Sportowo-Językowych. No cóż, nie zazdroszczę uczniom chodzenia tutaj zimowymi popołudniami, pustawo i ponuro, wierzyć się nie chce, że to centrum miasta. Po chwili dochodzimy do terenów, na których znajdowały się rozmaite sekcje stołecznej Legii.


 Zaniedbane magazyny...

Przynajmniej coś się dzieje...

Jak widać, kiedyś tętniło tu sportowe życie, aż trzeba było wskazywać odpowiednie kierunki...
 
Klub sportowy otrzymał część terenów wojskowych w 1978 r., planowano tutaj wybudować Centralny Park Sportowo-Wypoczynkowy im. Wojska Polskiego. Jak zwykle, skończyło się na planach. Na początku lat 90. tutaj przeniesiono większość sekcji z Łazienkowskiej, na potrzeby sportów zespołowych przekształcono również halę przy Obrońców Tobruku, która wcześniej była po prostu... hangarem.  Jednak po rozwiązaniu Wojskowego Ośrodka Szkolenia Sportowego MON przekazał miastu część tych terenów i tak powoli zaczął on przypominać to, co widzimy teraz. Część budynków, należących jeszcze do wojska, Agencja Mienia Wojskowego wystawiła na psrzedaż.  Pojawiły się pomysły przekazania terenów deweloperowi, który postawiłby w zamian za to halę sportową z prawdziwego zdarzenia... Jednak do dzisiaj z planów tych nic nie wyszło, może i dobrze, inaczej pewnie rosłyby w tym miejscu kolejne szkaradne bloki. Jednak... plany są. Jeden z deweloperów już zapowiada przy Waldorffa kameralne osiedle. Zważywszy na otoczenie, na które składają się całkiem ładne, mimo zaniedbania, domki, raczej tego nie widzę. Cieszy chociaż to, że powoli coś się tam rusza – widać pojedyncze remonty, jednak nie wiadomo, czy to prywatni właściciele, którzy powoli wykupują ten teren, czy klub stara się ocalić resztki dawnego...

 Stare i nowe - kontrast jest olbrzymi.





Póki co, spacer w tamte okolice to jak spacer po mieście duchów... Można nawet po zboczeniu ze ścieżki i przejściu przez dziurę w płocie odnaleźć resztki dawnego stadionu...



 Przy okazji znajdziemy kolejne w Warszawie schody do nieba...

piątek, 5 grudnia 2014

Galeria sztuki w Forcie Bema



Fort Bema został wybudowany w ramach tworzenia wewnętrznego pierścienia fortów Twierdzy Warszawa w latach 80. XIX w. Mimo rozkazu likwidacji twierdzy już na początku XX w., przetrwał w większości do I wojny światowej. Po odzyskaniu niepodległości przeszedł na własność armii polskiej, nazwano go Fortem Bema (stąd zresztą nazwa dzielnicy), a przez 15 lat, do wybuchu II wojny światowej, znajdowała się w nim fabryka amunicji. Podczas wojny Niemcy wykorzystywali zabudowania jako magazyny. Po 1945 fort wrócił do wojska, a w latach 80. okoliczne tereny przekazano Centralnemu Wojskowemu Klubowi Sportowemu Legia Warszawa. 

W 1999 r. Fort i jego okolice przejęła gmina Bemowo, która przekształciła go w park miejski. Posunięcie to jest przez niektórych chwalone, przez niektórych ganione, trzeba jednak przyznać, że Fort Bema spotkał nienajgorszy los w porównaniu do innych fortów dawnej Twierdzy Warszawy. Oczywiście, same pozostałe zabudowania są w stanie strasznym, często gnieżdżą sie tam bezdomni lub imprezuje młodzież, ale w jednym z budynków koszar czołowych znajduje się nieformalna dosyć Galeria Forty, gdzie można zobaczyć naprawdę doskonałą robotę niebagatelnym artystów. 

W Forcie Bema zagościmy jeszcze w tym miesiącu, na razie wrzucam zdjęcia z Galerii. Więcej szczegółów dotyczących projektu możecie znaleźć tutaj.

 W głębi zdjęcia budynek koszar, w którym znajduje się Galeria. Tak, wiem, dużo nie widać, ale o samych budynkach jeszcze sobie powiemy. Mnie urzekła ta lampa, tak bardzo nie na miejscu w środku pustki. A jednak to obecnie park...