poniedziałek, 27 stycznia 2020

Chodnik walczący ze smogiem


Na Rondzie Daszyńskiego możemy natknąć się na kawałek chodnika z taką oto informacją. O co w tym wszystkim chodzi?


Na tym odcinku testowany jest specjalny beton, który ma walczyć ze smogiem. Dzięki promieniom słonecznym na jego powierzchni dochodzi do redukcji szkodliwych związków pochodzących ze spalin samochodowych. No czego jak czego, ale tego w okolicy na pewno nie brak! Związki rozkładane są na inne, podobne do tych w nawozach roślinnych i w trakcie deszczu odprowadzane do gleby, co nie prowadzi do jej skażenia.

Specjalny beton był najpierw testowany w warunkach laboratoryjnych. Egzamin zdał, stąd teraz pojawił się na Woli. Różnica w stężeniu dwutlenku azotu między betonem „zielonym” a zwykłym ma wynosić aż 30%! No cóż, może to zda egzamin na zapchanej samochodami, zabudowywanej Woli…

wtorek, 14 stycznia 2020

Fort Zbarż


Fort VII, Zbarż, to jeden z fortów pierścienia zewnętrznego Twierdzy Warszawa, wybudowany w latach 1883–1908. Nazwa wzięła się od wsi założonej w XIV w., na której gruntach powstał. Otoczony fosą fort zbudowano tradycyjnie, na planie pięcioboku. Wkrótce po wybudowaniu, w ramach likwidacji twierdzy, został częściowo rozebrany. W czasie jednej z modernizacji wzniesiono jedną z niewielu w Warszawie betonową kaponierę przeciwskarpową, której potężne ruiny istnieją do dziś. Zachowały się także koszary szyjowe.

Fosa tuż przy kaponierze, jeden z dwóch zbiorników wodnych na terenie fortu.

We wczesnych latach okupacji doszło do zatkania systemu odwodnienia, co spowodowało zalanie fosy i dziedzińca fortu – to właśnie owo jeziorko widoczne z ulicy Wirażowej, często eksplorowane przez nurków. Po wojnie teren do 1999 r. zajmowało wojsko. Obecnie jest własnością Skarbu Państwa, Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” oraz kilku innych inwestorów. Niestety, jeden z nich wykupił również fragment terenu ogródków działkowych, co oznacza, że mogą tam powstać duże biurowce (w końcu w pobliżu znajduje się Mordor) – a to na pewno wpłynie na obniżenie wody w jeziorku, a zapewne także potem na ruiny.

Zalane koszary szyjowe, widoczne od północnej strony.

Widok z mostka ul. Wirażowej.

Widok od strony zachodniej.

Widok na mostek. Widoczna z prawej kępa na jeziorku jest betonowa, obok znajduje się zatopiony jacht.

Szczęśliwie, kiedy budowano pobliską drogę ekspresową S79, inwestor wybudował mostek ponad konstrukcją, zachowując fragment koszarów. Z mostka można dostać się nie tylko do kilku wygodnych stanowisk wędkarskich, ale także na nieco bardziej dziki teren, stanowiący trasę rajdów oraz schronienie dla bezdomnych w opustoszałych, zapewne powojskowych budynkach. Teren porastają drzewa, rosnące tam od kilkudziesięciu lat, więc przedzieranie się przez chaszcze wymaga samozaparcia. Jednak – jak widać po zdjęciach – warto! Nie tylko jesienią.


Jeden z budynków bliżej Okęcia. Zapewne były zbudowane i wykorzystywane przez wojsko.

Zachowane ruiny pod drogą ekspresową.



Malownicze stanowiska przy fosie. Niekiedy można dostrzec przyniesione przez wędkarzy krzesła, bo podobno ryby tutaj biorą!



czwartek, 9 stycznia 2020

Spacerowo po wieczornej zimowej Warszawie...

Dzisiaj post obrazkowy - w ubiegły piątek wybrałam się na spacer Krakowskim Przedmieściem, przez Stare i Nowe Miasto, aż do Mostu Gdańskiego. Dzisiaj nie będzie tutaj klasycznych widoczków, ale takie... mniej oczywiste. Mam nadzieję, że równie ładne.

 Hotel Bristol prezentuje się naprawdę zacnie, a z otwartej księgi aż chciałoby się wyczytać te niesamowite historie rozgrywające się w jego murach...

 Prześliczna choinka na Mariensztacie. 

 Kościół św. Anny od strony Mariensztatu.

 Barbakan wieczorową porą...

 Ulica Mostowa zawsze jest cicha i spokojna. No, chyba że znowu kręcą na niej film...

 Kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny.

Nic dodać, nic ująć :)

czwartek, 2 stycznia 2020

Pozostałości po forcie "Bielany"


Fort kontrolujący północny odcinek Wisły oraz szosę pokrywającą się obecnie z ulicą Marymoncką został wzniesiony w latach 80. XIX w. Niestety, jak w przypadku wielu tych umocnień, w pewnym momencie (1913 r.) zdecydowano o jego rozbiórce, począwszy od elementów bojowych. Po II wojnie światowej rozebrano koszary szyjowe, a potem zniwelowano wały i fosy.



 Widać wały, tworzące częściowo dawny zarys fortu.

Dzisiaj jedyne rozpoznawalne elementy fortu znajdują się w jego północnej części, graniczącej częściowo z Cmentarzem Żołnierzy Włoskich. Łatwo można dostrzec, gdzie onegdaj usypano wzmocnienia, a gdzie wykopano fosy. W niektórych miejscach uważne oko wypatrzy kawałki betonu i cegły, choć obecnie są praktycznie nie do zidentyfikowania.

Młody las porastający dawną fosę(?).




Rozmaite pozostałości betonu i cegły.