Pierwsze głosy przypominające o uczczeniu Mickiewicza w setną rocznicę jego urodzin nie pochodziły z Warszawy, a z... Radomia. To właśnie "Gazeta Radomska" pierwsza podjęła ten temat, później warszawiacy na czele z Henrykiem Sienkiewiczem podchwycili temat.
Komitet obywatelski uzyskał, o dziwo, zgodę cara na postawienie pomnika, więc czym prędzej wybrano wykonawcę. Autorem rzeźby został Cyprian Godebski, otaczającą postument kratę zaprojektował Zenon Chrzanowski. Przy zagospodarowaniu całości pracowali tacy artyści jak Józef Pius Dziekoński i Henryk Marconi. Z wybranego miejsca, skweru naprzeciwko Dziekanki, musiano tylko przenieść ozdobną fontannę, tę samą, która stoi obecnie przed Kinem Muranów.
Odsłonięcie pomnika miało miejsce 24 grudnia 1898 i było nietypową uroczystością. Władze carskie, które pożałowały już zgody na jego postawienie, zakazały jakichkolwiek odczytów. Całe wydarzenie odbyło się bowiem w absolutnej ciszy, a Henryk Sienkiewicz twierdził, że wygłosił przemówienie... w myślach.
Po odzyskaniu niepodległości, do powstania Grobu Nieznanego Żołnierza, wszelkie oficjalne delegacje składały wieńce i kwiaty właśnie tutaj. Podczas hitlerowskiej okupacji pomnik zdemontowano w 1942. Odnaleziono zaledwie fragmenty, więc zdecydowano się na rekonstrukcję rzeźby, którą odsłonięto w 1950 r.