Kiedy wybrałam
się na Młociny, by odnaleźć kilka rozpadających się świadków dawnej koncepcji
Miasta Ogrodu Młociny, nie spodziewałam się już na początku spaceru zobaczyć
takiej oto ślicznej świątyni. Szczerze mówiąc, myślałam, że pochodzi mniej
więcej z dwudziestolecia międzywojennego – nie mogłam się bardziej mylić.
Parafia Matki
Bożej Królowej Pokoju została ustanowiona przez Prymasa Tysiąclecia na początku
lat 50. Najpierw powstała mała kaplica, z czasem dookoła niej wybudowano
kościół, poświęcony dopiero w 1998 r. Jest absolutnie przepiękny, wybudowany na
wzgórzu, bardzo skromny w środku. Taka mała perełka, o dziwo, współczesna – a
przecież nowoczesne kościoły są na ogół tak bardzo brzydkie!