Wspominałam tu już o cmentarzu osadników niemieckich, a raczej jego pozostałościach w Dziekanowie Leśnym, dzisiaj pragnę napisać kilka słów o lapidarium znajdującym się na Białołęce, przy skrzyżowaniu ulic Mańkowskiej i Ruskowego Brodu. Właśnie tam, gdzie teraz znajduje się plac zabaw, onegdaj założono cmentarz ewangelików z okolic wsi Augustówek, czyli obecnej Białołęki. Przebywali oni tutaj do 1941, podczas okupacji przesiedlono ich do Rzeszy. W 2012 r. utworzono lapidarium, gromadzące ocalałe płyty nagrobne z kilku dawnych ewangelickich cmentarzy Białołęki, jest ono również wpisane do ewidencji zabytków. Szkoda tylko, że plac zabaw średnio licuje z nagrobkami, a nikt nie oczyścił jedynej chyba pozostałości po dawnym cmentarzu tuż za ogrodzeniem placu.
Uważam, że to kompletne nieporozumienie - zamiast wyciąć drzewka, oczyścić teren i tam urządzić lapidarium
OdpowiedzUsuńMasz rację.Tylko pewnie gmina powinna kasę wydać? a przy okazji :co to jest lapidarium?
Chomik
Gmina ogólnie kasę wydała na cały plac zabaw, więc nie wiem, w czym problem. A lapidarium to miejsce przechowywania i prezentowania okazów kamieni naturalnych, kamiennych fragmentów elementów architektonicznych oraz rzeźb, nagrobków i pomników.
Usuń